W moim magicznym pokoju.

Od dwóch tygodni obiecuję sobie, że powieszę ramki na pustych ścianach mojego pokoju. Od remontu upłynęło już około pół roku i oto dzisiaj powiesiłam trzy identyczne wykonane własnoręcznie ramki. Bardzo proste, oklejone jedynie papierem.

Ponieważ ściany są w kolorach caffe latte i budyń czekoladowy (ach te nazwy) dodatki postanowiłam stworzyć turkusowe

na zdjęciu moja prywatna wnęka pokojowa :)

Po raz kolejny wykorzystałam moją ulubioną kolekcję Galerii Papieru: Kapuśniaczka.

I lekko prześwietlone zbliżenie na ramkę, niestety ciężko o światło słoneczne

Teraz brakuje tylko zdjęć, ale to za kolejne pół roku ;)

Listopadowe cukierki - moje pierwsze CANDY!

Witam cukierkowo :)

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie candy :) I dziś spełniam swoje małe marzenie dzieląc się z Wami słodkościami.

Do wygrania kilkanaście papierów 20x20, odbitki stempli, stemple alfabet, wstążki satynowe i papierowe, mikrokulki, kwiatki, kaboszony, ćwieki. Dorzucę jeszcze dwa mini glimmer misty własnego autorstwa.

Zasady PRAWIE tradycyjne:

- zostaw komentarz na moim blogu pod KTÓRYMKOLWIEK z postów (wcześniejszych lub przyszłych), wszystkie komentarze od daty 26.11.2011 będą brały udział w losowaniu,

- wklej na swoim blogu informację o candy (pierwsze zdjęcie) z linkiem wysyłającym do mojego bloga,

- będę się cieszyła (bardzo) jeśli dołączysz do obserwatorów mojego bloga i wejdziesz jeszcze kiedyś na mojego bloga, ale nie jest warunek konieczny.

Losowanie między 25, a 27 grudnia, zależnie od tego, co będzie się działo w Święta Bożego Narodzenia :)

Miłego dnia!

Zimno, dlatego tonę w różu.

Za oknem stan przejściowy pomiędzy jesienią, a zimą - jest szaro, zimno, drugi dzień bez słońca... W ramach akcji "zachowaj przytomność, nie śpij jeszcze" i akcji numer dwa: "zrób w końcu kartki świąteczne" wczoraj wieczorem stworzyłam:

Róż i zieleń ożywiły mój umysł :) Kartka urodzinowo - świąteczna, bo dla Małej Damy, która w święta będzie obchodziła pierwsze urodziny. Dlatego pozwoliłam sobie na gwiazdki w tle :)

Zdjęcie średnio to pokazuje, ale chciałam się pochwalić, że pokochałam embossing!

A kolorowanie jest wspaniałą zabawą. Niektóre elementy dodatkowo powleczone brokatem. Obręcz z pereł w płynie i mikrokulek.

Teraz zabieram się za kartki świąteczne - obiecałam sobie, że w tym roku roześlę najbliższym jedynie własnoręcznie stworzone.

Miłego  (i ciepłego!) wieczoru :)