Zawsze lubiłam muzykę klasyczną, ale słuchałam jej bardzo rzadko. Raczej pojedynczych utworów. Dorosłam i teraz słuchając dzieł wielkich kompozytorów relaksuję się. Nie znaczy to, że nie lubię mocnego brzmienia gitary, ba!, uwielbiam je. Ale równie mocno kocham różnorodność.
Wracając do tytułu posta - zwiastuje on kartkę z ptaszkami. Co prawda jest lekko nostalgiczna, brakuje wiosennej zieleni, ale są na niej ptaki jako charakterystyczny odgłos wiosny.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze pod ostatnim postem.
A.
bo to taka kartka z przedwiośnia :)
OdpowiedzUsuńwłączyłam sobie te Odgłosy, a co, niech dziecko się odchamia ;)
Fantastyczna:) Super wyglądają te "listki" u góry:)
OdpowiedzUsuńKartka extra, piękne ptaszki:)
OdpowiedzUsuńTez lubię sobie czasem muzyki klasycznej posłuchać. Uwielbiam Vivaldiego.
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuńi zgadzam się z Klaudynką :) taka przedwiosenna - zieleni jeszcze nie widać, ale ptaki... oj, słychać :)