Nic więcej nie jestem w stanie zaprezentować - całość wybyła zanim zrobiłam zdjęcia. Jednak pochwalę się dzisiaj odkryciem, którego dokonaliśmy z M. w zeszły weekend. Szukając pewnego miejsca zobaczyłam znak "Dworek Paraszyno 4 km". Namówiłam M. żebyśmy zjechali z trasy i sprawdzili to miejsce. Akurat byliśmy bardzo głodni, więc planowaliśmy coś zjeść. Jadąc po prawdziwych wertepach, wąską drogą przez las w końcu skręciliśmy w tę oto wybrukowaną ulicę
i zobaczyliśmy nasz cel - z daleka wyglądał pięknie i malowniczo. Z bliska też jest piękny, malowniczy, ale niestety przede wszystkim w oczy rzuca się to, że jest opuszczony.
Miejsce opuściliśmy zachwyceni oraz zawiedzeni (jak można dopuścić do tego, żeby tak niesamowity obiekt niszczał w oczach) i głodni, ale tego dnia odwiedziliśmy jeszcze pięć innych dworków, których zdjęcia pokażę kiedy indziej.
A.
śliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńdworek piękny, szkoda, że opuszczony...
wow dworek wyglada naprawde ładnie;D
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych. pozdrawiam
Niestety, wiele jest takich miejsc w Polsce.
OdpowiedzUsuńuwielbiam historyjki z wycieczkach, jak na opuszczone miejsce to i tak jeszcze nie straszy tak jak opuszczone kamienice na górnym śląsku, ale dojazd prezentuje się niezwykle malowniczo
OdpowiedzUsuń