
W maju zeszłego roku opublikowałam tekst o moim marzeniu o domku na końcu świata. Napisałam wtedy: "dom zbudujemy za kilkanaście lat. Chciałabym przeprowadzić się na wieś, w miejsce, gdzie będę hodowała truskawki i maliny, rano jadła śniadanie w ogrodzie, a wieczorem leżała na trawie i obserwowała gwiazdy. O tak, na naszym końcu świata będę widziała gwiazdy na niebie."
Naprawdę tak myślałam! Nie...