Dzisiaj poszłam na łatwiznę... Zamiast stempla gotowiec z Lili of the Valley.
Kartka w radosnych, wiosennych kolorach jest potwierdzeniem, że brakuje mi słońca. Dzisiaj podobno mocno świeciło, niestety ja w tym czasie byłam zamknięta w czterech ścianach, momentami nawet bez okna, dlatego nie zanotowałam tego faktu.
W miniony weekend planowałam poprawić wcześniejsze zdjęcia. Niestety, kiedy przestałam być zajęta za oknem było już ciemno.
Miłego tygodnia!
A.
jaka optymistycznie wiosenna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Klaudynko, zawsze można na Ciebie liczyć :)
UsuńI mnie się podoba... eh wiosna... ale na szczęście ten czas biegnie szybko i ani się obejrzymy i już do nas zawita. Już połowa stycznia a dopiero co był Nowy Rok...
OdpowiedzUsuńJuż prawie koniec stycznia. Dziękuję za miłe słowa i chwilę mi poświęconą :)
UsuńOjjj ja również tęsknię za słońcem i wiosną,za spacerami z wózeczkiem :)Trochę się rozmarzyłam :)Karteczka jest bardzo pogodna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Jak chyba każdy :) Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)
UsuńEch wiosna, już się nie mogę jej doczekać także cieszę, się, że u Ciebie takie radosne i wiosenne karteczki!!!
OdpowiedzUsuńBędzie ich więcej :) jakoś lepiej się tworzy w jasnych, optymistycznych barwach, kiedy za oknem tak szaro.
UsuńBardzo fajna, kolorowa :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna i optymistyczna karteczka:-) Pzdr!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńRównież i ja zapraszam do siebie na CANDY :)
OdpowiedzUsuńhttp://aurinka.blogspot.com/2013/01/ogaszam-candy-jak.html
Pozdrawiam
Aurinka
Ależ fajna i wesoła karteczka i te kwiatuszki!! Boskie :)
OdpowiedzUsuńśliczna :) i też uważam,że wspaniale wiosną zawiewa od niej :> też już potrzebuję.
OdpowiedzUsuń