Lato nas w tym roku wyjątkowo rozpieszcza. Ciepłych dni jest zdecydowanie więcej niż mniej. Może nie ma wielkich upałów, ale mając w pamięci poprzednie wakacje mogę śmiało stwierdzić, że jest wspaniale :)
Mimo, że kocham kiedy promienie słońca zaglądają do naszego małego mieszkania to uwielbiam spokojne popołudnia i wieczory podczas których deszcz puka w szyby (i dach). Tak jest właśnie dziś...
A czemu lubię? Ponieważ deszcz mnie uspokaja, pozwala na spokojne przeczytanie książki i wypicie ciepłej herbaty, nie ponagla, dostarcza wymówki dla lenistwa... No i przede wszystkim: po deszczu wszystko ożywa, powietrze jest czyste, przyjemne i wychodzi słońce.
Ale, nie licząc dzisiejszego popołudnia, ostatnio się nie obijam. Ciągle pracuję nad mieszkaniem... Czego efekty już wkrótce pokażę.
I wróciłam do decoupage'u....
Udanej i twórczej reszty tygodnia :)
Agafia
Ja też to lubię :) gdy pogoda jest dynamiczna :) byle nie nazbyt ;)
OdpowiedzUsuńchyba lepszy dynamizm niż całkowity zastój - tak jak w trójmieście teraz. Nie pamiętam takich upałów i duchot. A z drugiej strony - tak mało mamy lata, że aż grzech narzekać :)
UsuńŚliczne fotki :))))
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńNareszcie. Myślałam, że już nie wrócisz do twórczego pisania ;P Cieszę się i witam ponownie w świecie zdjęć, robótek i klawiatury :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedna uwaga: ładna zmiana na blogu :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję, starałam się :) A to jeszcze nie koniec - w planach zrobienie banera.
UsuńJa też uwielbiam deszcz, wycisza mnie i pozwala na wyłączenie się totalne.
OdpowiedzUsuńAleż zmiany na blogu, dawno mnie nie było a tu wszędzie inaczej, nie poznaję starych znajomych nawet.
dziękuję, cieszę się, że zostały zauważone :)
Usuń:)też lubię deszcz, z podobnych powodów :)
OdpowiedzUsuńowocnych prac :)
dziekuję :)
Usuńwidzę, że mamy podobnie:)
OdpowiedzUsuńlubię takie lato...i mógłby dzisiaj choć troszeczkę pokropić....
Agnieszki tak mają ;)
Usuń