3/31/2020

Nasza pierwsza rocznica, czyli jak postawiliśmy dom.

Nasza pierwsza rocznica, czyli jak postawiliśmy dom.
Są takie dni, że naprawdę mnie wkurza. Gryzę się w język, bo mam ochotę dosiąść miotły i rzucić kilka uroków. Szlag mnie trafia, kiedy zapomina posmarować chłopaków maścią. Irytuję się, kiedy przy zlewie zostawia pusty karton od mleka. Wkurzam się, kiedy widzę, że znowu wyprał ręcznik na 40 st.C. Wychodzę z siebie, kiedy w środku nocy szlaja się z kolegami i nie odbiera telefonu.

W tym roku rozpoczęliśmy budowę. Nie, wróć. Rok temu rozpoczęliśmy budowę. Z budową weszliśmy w siódmy rok małżeństwa, który podobno miał być ciężki i kryzysowy. Tak mówią. Budowa miała nas wykończyć i mieliśmy się rozwieść. Tak mówili. Mamy dodatkowe obciążenie pechem, bo przecież ślub braliśmy w 2013 roku, a dodatkowo w maju. A wiecie co mówią? Ślub majowy grób gotowy. Aż  chciałabym tu wstawić emotkę płaczącą ze śmiechu.

Budowa domu jest podobno jedną z częstszych przyczyn rozwodu. Nie znam nikogo, kto rozwiódł się podczas budowy, ale mam źródło w biurze nieruchomości, które zapewnia, że to prawda.  I tak słucha człowiek tych "mądrości" ze stron wielu i chyba myśli sobie, że zrobi na przekór. 

Zapytałam się M. ile razy pokłóciliśmy się o budowę. "A pokłóciliśmy się?" No chyba właśnie nie. Jesteśmy na etapie wylewek i jeśli chodzi o dom to idziemy ramię w ramię. Była tylko jedna sytuacja, kiedy się trochę wkurzyłam. Któregoś pięknego dnia M. zadzwonił do mnie, że właśnie montują parapety. Ja na to, że niemożliwe, bo nie wybierałam, nawet nie wiedziałam, że powinnam. I słyszę w telefonie: "No tak, nie mówiłem, pojechałem i wybrałem. Czarne, granitowe.". Że jakie?! 
Wybrał nam na parapety płyty nagrobne. Bardzo uniwersalnie. Kiedyś zabierzemy je ze sobą na cmentarz. I pewnie byłam bliska afery, nie pamiętam dokładnie, ale pojechałam na budowę i uświadomiłam sobie, że mamy tylko cztery parapety zewnętrzne - po jednym w kuchni i kotłowni, dwa w garażu. Na kuchennym postawię kwiatki, a pozostałych nie będę za często oglądać, więc olałam temat.

Kilka dni temu obchodziliśmy pierwszą rocznicę budowy! I jakoś tak idzie nam to budowanie wspólnego marzenia w zgodzie. Na wykańczanie (domu, nie siebie) też nie przewiduję ekscesów. Mamy wiele wspólnych wizji, M. idzie mi na rękę i pozwala spełniać pragnienia, nawet te o kolorowych drzwiach zewnętrznych i białej podłodze. Ja nie pozostaję dłużna, bo okna i dach mamy antracytowe, choć chciałam dąb winchester.

Jeśli się budujecie to życzę Wam takiego samego podejścia, w końcu plan jest żeby wprowadzić się razem, nie tylko ze względu na kredyt ;-)

Poniżej krótka historia w zdjęciach - stan surowy domu w aurorach 7G2.

dom w aurorach 7g2

budowa domu w aurorach

szalunki

fundament

archon projekt domu

fundament dom w aurorach

budowa





















3/26/2020

Smacznie zacznij dzień - pomysły na śniadania.

Smacznie zacznij dzień - pomysły na śniadania.
Dzień dobry!

Jak Wam idzie siedzenie w domu? Nie będę się rozwodzić nad aktualną sytuacją na świecie. Martwi mnie, przeraża, ale nie panikuję, robię chyba tyle co mogę i czekam na to co będzie. Nie rozpaczam z powodu siedzenia w domu. Nie mam na to wpływu, więc myślę o tym jak mogę ten czas wykorzystać, jak umilić nam egzystowanie. A nie od dziś wiemy, że najlepiej żyje się z pełnym brzuchem.

Co jecie na śniadanie? Kanapki? Nie jesteście znudzeni? My odeszliśmy od kanapek już dawno. Bardzo rzadko mamy je na śniadanie, ale przyznaję, nie z powodu monotonii, a dlatego, że zmusiła nas sytuacji zwana alergią u dzieci.

"Onegdaj były wiedźmy
I jabłka zatrute.
Dziś wykańcza królewny
Laktoza - i gluten."

Autorem tego wiersza jest Krzysztofa Kościelski - a utwór trafiony w punkt. Czasem myślę, że właśnie przez to trafienie i moje myślenie - pokarało mnie. Często przechodziły mi przez głowę myśli, że ludzie wymyślają sobie nietolerancje pokarmowe i alergie. Zbiorowa alergia na gluten, a potem na laktozę lub też odwrotnie.

No i mam! A właściwie oni mają. Kuba na mleko krowie, mleko sojowe, jajka i ser żółty. Może jednak jeść jogurty, twarożki... wszystko czego nie wymieniłam u góry. Z Tomciem sytuacja jest dużo gorsza - nie może jeść całego nabiału, mleka sojowego i produktów na jego bazie. Zakazem objęte są jajka i ryby, a na pewno uczula go coś jeszcze, tylko nie wiemy co.

Kanapki z wędliną i dżemem są średnim urozmaiceniem diety. Zdarza mi się robić pasty na kanapki, ale muszę o tym pomyśleć wcześniej, a nie zawsze mam chęć i czas. Minusem jest też to, że się napracuję, a potem jem to sama, bo chłopakom nie zawsze wszystko podejdzie, są nieufni wobec wszelkich zblendowanych papek.

Dlatego idealnym rozwiązaniem są wszelkie kaszanki: jaglanki, gryczanki, bulguranki, owsianki czy też ryżanki.

Mamy w domu zapas różnych kasz i dodatków (mieliśmy go też miesiąc temu zanim ludzie zbiorowo napadli na lidle i biedronki), dzięki czemu zawsze jestem w stanie przygotować ciepłe śniadanie. Wbrew pozorom nie zajmuje ono więcej czasu niż zrobienie porządnych kanapek, a nawet mam wrażenie, że mniej (jeśli jesz kanapkę z chleba krojonego z plastrem sera z paczki nie nazywaj tego porządną kanapką!). Przy dobrej organizacji zajmie Wam kilka minut.

Zaraz po przebudzeniu, z jeszcze zaklejonymi oczami, idę do kuchni. Nie, nie do lodówki, choć jeszcze kilka lat temu tak miałam - musiałam zjeść od razu. Wracając do tematu - jestem rano w kuchni, wrzucam do garnka kaszę, dodaję szczyptę soli i zalewam wodą. Dorzucam suszone owoce, przyprawy i wstawiam na płytę indukcyjną na maksymalną moc. Lecę się ogarniać, ale w międzyczasie wchodzę do kuchni zmniejszyć moc płyty i potem mam 15 - 20 spokojnych minut na umycie się, ubranie i zrobienie makijażu. Wychodzę i siadam do ciepłego śniadania. Zdarza mi się super zorganizowanie, czyli składniki wrzucam do garnka już wieczorem, by rano postawić go na płycie indukcyjnej.

Dzieci bardzo lubią tę formę śniadania, proszą o dokładki lub przygotowanie tego samego na podwieczorek i  kolację. Ja cieszę się, bo przemycam witaminy, mikro i makroelementy dając im zdrowy, wartościowy i ciepły posiłek.

Nasze ulubione wariacje:

śniadanie dla wegan

kasza na śniadanie

Czekoladowa gryczanka - zarówno ta na kaszy gryczanej brązowej i białej. Przepis podstawowy, z którego korzystamy należy do niezawodnej Marty Dymek z Jadłonomii. Kasza, pokrojone daktyle, kakao / gorzka czekolada to główne składniki. Pyszne, słodkie, pożywne. Przepis, z którego korzystam pochodzi z książki, ale na stronie Marty znajdziecie wiele podobnych. Tutaj przepis na czekoladową owsiankę. Z gryczanką należy postąpić analogicznie, jedynie kaszę trzeba przed ugotowaniem wypłukąć. 

owsianka z jogurtem

Owsianka z jogurtem - owsiankę gotuję na wodzie lub na wodzie z dodatkiem mleka roślinnego. Do garnka dorzucam nasiona słonecznika, dyni, orzechy i suszone owoce - wszystko dość drobno pokrojone. Jeśli jem bez Tomka to czasem na wierzch dodaję jogurt i świeże owoce. 

kokosowa bulguranka

To chyba moja ulubiona wersja śniadania. Kokosowa kasza z mango. Wystarczy, że przymknę oczy, a przypomina mi się ten obłędny smak i zapach. Przepyszna na ciepło, równie genialna na zimno. Na śniadanie w domu, jako przekąska do pracy lub na podwieczorek dla dzieci. Ideał. Kaszę (ok 100g, najlepiej smakuje z jaglaną lub bulgur) gotujemy z pokrojonymi, suszonymi daktylami (8-10 szt.) na mleku kokosowym. Po ugotowaniu dodajemy mango. Pychota.

Uwielbiamy też ryżankę z jabłkami. Gotuję ryż, a na patelni duszę lub podsmażam jabłka z odrobiną cukru. Jabłka puszczają sporo soku, mieszam je z ryżem i do smaku doprawiam cynamonem lub garam masalą (pomysł również z Jadłonomii).

wegańskie pankejki


A jeśli owsianki, kaszanki to nie Wasz klimat, ale macie ochotę na coś ciepłego i słodkiego na śniadanie to polecam pankejki. W wersji wege bądź tradycyjnej.

Nie jedliście jeszcze śniadania? To biegnijcie do kuchni i wykorzystajcie jedno z wielu zakupionych pudełek kaszy lub ryżu :-) 

Miłego,
A.

11/20/2019

Formalności związane z budową domu.

Formalności związane z budową domu.
Styczeń 2018.

A: - Hurra! Mamy działkę! 
M: - Hurrrrrra! Budujemy dom. 
A: - Szybko, szybko! Wybieraj projekt, załatwiamy pozwolenie i wczesną wiosną ruszamy z budową.


budowa domu


Luty 2018. 

A: - Wybrałam projekt. Jest idealny. Już widzę jak wieczorami siedzimy na tarasie i patrzymy w gwiazdy.
M: - Masz rację, jest idealny. I te narożne, okna w kształcie ćwiartek koła - rewelacja.
A: - Akurat te okna są brzydkie, nie będziemy ich mieli. I narożnych też nie.
M: - Faktycznie idealny. <facepalm>

Tydzień później (nadal luty 2018)

A: - Projekt jest brzydki. Szukam innego! 

Tydzień później (nadal luty 2018)

A: - Hurra, mamy idealny projekt! Trzeba zadzwonić do urzędu czego potrzebujemy do pozwolenia na budowę. Dzwonię, ogarniemy i jak się zepniemy to na święta będziemy mieszkać.
M: - Pozwól, że wyhamuję Twój entuzjazm. Rozmawiałem z Moniką i Grześkiem (nasi prywatni eksperci), dom musi wyschnąć, odstać….
A: - dobra, dobra, startujemy na koniec marca, w miesiąc stan surowy, wyschnie latem, jesienią wykończymy, Wigilia u nas. Rodzice tak zrobili, Kaliki tak zrobili. My nie damy rady???

Koniec marca 2019.

Start budowy.

Zauważyliście, że minął rok i miesiąc od momentu jak wybrałam idealny projekt domu i stwierdziłam, że święta Bożego Narodzenie spędzimy pod nowym dachem?
Woody Allen powiedział: Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.  U nas nie Bóg się zaśmiał… Zrobił to urząd. Zatrzymały nas procedury, a właściwie czas oczekiwania. Najpierw okazało się, że musimy mieć warunki zabudowy. Do warunków potrzebowaliśmy map ze starostwa. Pierwsza wycieczka zakończyła się niepowodzeniem - nie wzięłam pod uwagę, że w czwartki jest dzień pracy wewnętrznej. Mapka była potrzebna min. do uzyskania pisma z “wodociagów” i od Energii. O ile sprawę z wydziałem urzędu gminy załatwiliśmy w tydzień to na pismo z Energii (wniosek o wydanie oświadczenia o zapewnienie dostaw energii) czekaliśmy ponad miesiąc. Mając komplet potrzebnych dokumentów i wstępnie wybrany projekt złożyliśmy wniosek o wydanie warunków zabudowy. Żeby mieć pewność, że wszystko będzie dobrze udałam się do kierownika wydziału architektury i budownictwa. Poprosiłam o sprawdzenie wniosku, Pan kierownik naniósł poprawki, uzupełnił i na koniec powiedział, że nie ma szans żebyśmy dostali WZ wcześniej niż za 4 miesiące.

Ta wiadomość całkowicie podcięła mi skrzydła, ale dzięki temu przestałam czuć presję, że musimy dom zbudować szybko, szybko, teraz, już…. 

Pod koniec lata dostaliśmy warunki zabudowy. Wtedy na nowo zaczęłam wybierać projekt domu, ale podeszłam do tego racjonalniej, o czym pisałam w poście “jak wybrać projekt domu”.
Na początku listopada, w dniu moich urodzin, przyjechał kurier z projektem naszego wymarzonego domu. 

dzieci

formalności związane z budową

jak zacząć budowę

formalności związane z budową domu

projekt architektoniczno - budowlany

Mieliśmy już wybranego architekta, który miał zająć się adaptacją projektu, ale musieliśmy chwilę poczekać na geologa, który robił badania gruntu. Dość długo trwała też sama adaptacja projektu. 

I choć potem udało nam się wszystko szybko załatwić w urzędzie (najlepsza “łapówka”: uśmiech i bycie uprzejmym) to pierwsze wbicie łopaty, a właściwie łychy od koparki datujemy na koniec marca 2019.

To jeszcze raz krok po kroku:


miejscowy plan zagospodarowania / warunki zabudowy


Jesteście o kilka miesięcy do przodu jeśli macie miejscowy plan zagospodarowania. Możecie złożyć wniosek w urzędzie o wydanie wypisu i wyrysu z planu, ale nie jest to konieczne. Plan jest do wglądu w urzędzie.

Warunki zabudowy:

mapa ewidencyjna - 2 egzemplarze (należy złożyć wniosek w Powiatowym Ośrodku Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej, nie wiem czy tak jest w całej Polsce, ale u nas w tym celu należy udać się do Starostwa, koszt u nas - 70 zł)
oświadczenie o zapewnieniu dostaw energii z sieci elektrycznej / o zapewnieniu dostawy wody i odbioru ścieków (wnioski składa się u lokalnych dostawców - u nas była to Energa i Urząd Gminy (woda) - na pismo z Energii czekaliśmy ponad miesiąc, pismo mojego brata do dziś nie dotarło, dlatego, jeśli zależy Wam na czasie, polecam dokumenty odebrać osobiście.)
wniosek o warunki zabudowy - nasz Urząd Gminy wymagał ogólnych informacji odnośnie wielkości domu, wrysowania w mapę rzutu domu i przedstawienia rzutu elewacji frontowej - nie były to informacje wiążące, rzuty pobraliśmy z Archon - wybraliśmy dom o bryle podobnej do planowanej i o podobnej szerokości elewacji frontowej


Projekt domu.


Kiedy mamy plan zagospodarowania lub warunki zabudowy możemy kupić projekt domu. Jak wybrać projekt domu pisałam niedawno.


Adaptacja projektu.


Wybieramy lokalne biuro projektowe - zadzwońcie w kilka miejsc ponieważ ceny są kosmicznie różne. Za ten sam zakres pracy biura życzyły sobie od 2500 do 9000 PLN. 

Biuro projektowe do wykonania adaptacji potrzebuje:

mapy do celów projektowych (wykonana przez geodetę w skali 1:500 - koszt kilkaset złotych)
zalecane są też badania geotechniczne, a w niektórych gminach wręcz wymagane
projektu domu (4 egzemplarze)
decyzji o warunkach zabudowy

Co wchodzi w adaptację?

Wszystko zależy od ustaleń, ale oprócz dopasowania projektów do wymogów Planu Zagospodarowania lub Warunków Zabudowy i wykonania projektu zagospodarowania terenu na etapie adaptacji możemy nanieść zmiany w budynku -dopasować go do stron świata, nasłonecznienia itd. Gotowy projekt będzie posiadał również mapę z naniesionymi instalacjami, przyłączami, obrysem domu itp.


Pozwolenie na budowę / zgłoszenie budowy.


Wypełnia się do nich prawie taki sam druk. Mają dwie bardzo istotne różnice. Pierwsza to czas oczekiwania. na pozwolenie na budowę czeka się (u nas) 65 dni. W przypadku zgłoszenia - dwa tygodnie. Jednak budując dom na zgłoszenie nie można w trakcie budowy wprowadzać zmian, przenosić ścianek działowych. Coś za coś.

Do złożenia papierów potrzebne są: 

4 egzemplarze projektu budowlanego wraz z opiniami, uzgodnieniami, pozwoleniami, warunkami technicznymi dostawy mediów i innymi dokumentami wymaganymi przez przepisy - to wszystko otrzymaliśmy w ramach adaptacji projektu
warunki zabudowy, 
oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (formularz powinien być dostępny na stronie urzędu/starostwa)
wypis z rejestru gruntów dla swojej działki i sąsiednich,


Po otrzymaniu pozwolenia na budowę musimy zarejestrować dziennik budowy i możemy ruszać. 


pozwolenie na budowę

10/15/2019

Dlaczego wybraliśmy projekt domu w aurorach 7g2?

Dlaczego wybraliśmy projekt domu w aurorach 7g2?


Pisałam Wam już czym, moim zdaniem, należy się kierować wybierając projekt domu. Były to ogólne punkty, a dziś pokażę Wam jakie były nasze priorytety.

Wysłałam do biura projektowego Archon zapytanie odnośnie projektu, przedstawiłam krótko naszą rodzinę, aby dać ogólne wyobrażenie dla kogo ma być dom oraz przekazałam litanię naszych wymagań. Było tego sporo.

Tak wyglądała wiadomość:

“Jest nas czwórka: ja, mąż i dwóch synów (2,5 roku oraz 8 miesięcy). Nie wykluczamy, że w dalekiej przyszłości pojawi się trzeci potomek. W tej chwili mamy około 100m2 mieszkania z ogrodem - 25m2 salonu i 12m2 kuchni. Te dwa pomieszczenia są dla nas najważniejsze - uwielbiamy zapraszać gości, organizować imprezy i spotkania. Przez nasz dom przewijają się tłumy ludzi, na urodziny za każdym razem przychodzi przynajmniej 20 osób. Bardzo dużo gotujemy, mamy mnóstwo sprzętu kuchennego i przeróżnego rodzaju gadżetów, które przestały mieścić się w obecnej kuchni, a mamy w niej sporo szafek. Stąd marzenie o spiżarni. Dodatkowo chciałabym, aby w kuchni znalazło się miejsce, przy którym usiądą chłopaki podczas odrabiania lekcji, gdy np. z mężem będziemy przygotowywać obiad. Wiem, że w otwartej kuchni mogliby siedzieć kilka metrów dalej przy stole jadalnianym, ale gdyby znalazło się miejsce na wyspę byłby to idealny kompromis.”

A tak punkty:

  1. Elewacja frontowa do 12m + 20%, czyli 14,40m.
  2. Dach dwuspadowy od 20 do 45 stopni. 
  3. Powierzchnia zabudowy max. 180m2. 
  4. Wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej, gzymsu, attyki lub okapu do 4,5m. 
  5. Wysokość kalenicy głównej do 9m. 
  6. Wejście do domu od zachodu. 
  7. Garaż dwustanowiskowy.
  8. Kotłownia z piecem gazowym. 
  9. Salon + jadalnia około 30m2, może być więcej. 
  10. Kuchnia około 12m2, może być więcej (marzenie: kuchnia z wyspą). 
  11. Idealnie jeśli kuchnia będzie “za rogiem”, czyli siedząc na kanapie w salonie nie będę oglądała blatów kuchennych. 
  12. Salon + jadalnia - w jednym ciągu, aby była możliwość rozstawienia bardzo długiego stołu.
  13. Kominek usytuowany nie w rogu pokoju. 
  14. Spiżarnia. 
  15. Gabinet na parterze (będący równocześnie gościnną sypialnią). 
  16. Pralnia (mogłaby być zlokalizowana na parterze, ale nie chcemy zbędnie powiększać parteru, więc jeśli nie będzie miejsca do zagospodarowania to wolimy pralnię na piętrze). 
  17. Łazienka na dole: prysznic, toaleta, umywalka. 
  18. Łazienka na górze: prysznic, wanna, toaleta, bidet, umywalka. 
  19. 3 sypialnie (piętro) - dwie równe. 
  20. Garderoba - mogą być dwie - jedna w głównej sypialni plus druga z wejściem z holu lub jedna spora, aby pomieściła ubrania, koce, śpiwory i cały dobytek tego typu. 
  21. Balkony - raczej francuskie niż normalne. 
  22. Okna - nie podobają nam się okna narożne.
  23. Schody - nie chciałabym, aby wchodziły między dwie ściany tak jak np. w domu w szeflerach. Może to tylko moje błędne wrażenie, ale wydaje mi się, że może to być problematyczne przy wnoszeniu większych mebli na piętro. 
  24. Taras - idealne rozwiązanie ma dom w sanwitaliach - nie ma stopni przy wychodzeniu z domu na taras. 
  25. Chcielibyśmy, aby powierzchnia użytkowa oscylowała pomiędzy 130 a 150m2. Wolałabym 130, ale zdaję sobie sprawę, że każdy mój punkt powiększa dom. 
  26. Celujemy raczej w domy tanie w budowie, nieskomplikowane.
Jak widzicie - punktów jest sporo.  Pierwszych pięć wynikało w warunków zabudowy, zaś szósty z położenia naszej działki względem kierunków świata.M. na pewno się przyczepi, dlatego prostuję: to mi nie podobają się okna narożne. Zdaję sobie sprawę, że fajnie doświetlają pomieszczenia, a dodatkowo są teraz bardzo modne i obecne w wielu projektach, jednak mam wizję tradycyjnej kuchni i zasłonek w kratkę nad oknem, a narożne okno całkowicie zepsułoby tę koncepcję. I nie, to nie jest żart. Z powodu zasłonki zrezygnowałam z narożnego okna. Między innymi.

Nie chciałam iść na zbyt wiele kompromisów, ale musiałam pójść na jeden spory: wybrać pomiędzy domem nie przekraczającym 150 m2, a gabinetem na parterze. Uznałam, że pierwsze jest większym priorytetem, bo z wielkością domu wiąże się koszt budowy, a następnie wykończenia i utrzymania. Kolejne pomieszczenie na dole, choćby miało mieć 10 m2, skutkowałoby zwiększeniem góry, czyli sumarycznie 20m2. Nasze piętro już teraz jest bardzo duże - efekt garażu dwustanowiskowego w bryle domu, dlatego zrezygnowaliśmy z gabinetu, który wpisałam w swoją koncepcję domu myśląc o przyszłości i o tym czy na pewno będziemy chcieli chodzić po schodach. Cóż, mamy teraz dodatkową motywację żeby zachować formę.

Pozostałe punkty są właściwie zachowane. Niektóre mogą się Wam wydać dziwne - np. kominek nie w narożniku pomieszczenia, ale mam dość konkretne wizje dotyczące naszego domu i niestety ciężko mi wyobrazić sobie 4 haftowane skarpety czekające na Świętego Mikołaja na narożnym kominku ;-)

Co zadecydowało o wyborze projektu Domu w aurorach 7g2? Nasza wielka miłość do mycia okien, mamy ich tak dużo i są takich rozmiarów, że czas zacząć budować więź ze ścierką, clinem i ściągaczką. A na poważnie - zakochałam się w tym tarasie:

budowa domu


Skoro pozostałe, najważniejsze punkty, były spełnione (moje priorytety: wielkość domu, garaż na dwa samochody, wielkość salonu, trzy sypialnie, spiżarnia, odpowiedni do kierunków świata) to stwierdziłam, że nie szukamy dalej, bo chcę spędzać letnie wieczory na tym tarasie. Tutaj chcę podczas gorących sierpniowych nocy pić wino z przyjaciółkami, a wcześniej oglądać z chłopakami filmy Disneya. Pod tym dachem będziemy się w czwórkę wylegiwać podczas poobiedniej sjesty, będziemy chronić się przed palącym słońcem i objadać malinami z krzaków rodziców. To tutaj będę czytać książki kątem oka obserwowując bawiące się kawałek dalej w piaskownicy dzieci. To po deskach tego tarasu będziemy chodzić boso. I z tego tarasu będziemy czuć zapach rosnącej obok lawendy. Przyznajcie - wspaniała wizja.

Jak Wam się podoba projekt? Co byście zostawili, a co zmienili?
Wkrótce pokażę Wam efekty na naszej budowie - jest co oglądać. 

A.

dom średni archon

jak wybrać projekt domu

zadaszony taras



rzut parteru


9/16/2019

Jak wybrać idealny projekt domu?

Jak wybrać idealny projekt domu?
Macie działkę czy ciągle szukacie idealnego miejsca na Ziemi? Nieważne do której grupy należycie - na pewno jesteście jeszcze podekscytowani budową domu, a szczególnie wyborem projektu.

Pierwsze pytanie jakie się nasuwa: projekt gotowy czy indywidualny?


Bezsprzecznym plusem gotowego projektu jest niższa cena. Za projekt indywidualny zapłacimy więcej. Ile? W projekt wchodzi mnóstwo składowych, dlatego może to być 7 lub 20 tysięcy. A na pewno znajdziecie kogoś kto wyceni Wam projekt Waszego wymarzonego domu na jeszcze więcej. Jeśli jednak nie chcecie oszczędzać na projekcie to pamiętajcie o jednym - projekt indywidualny nie oznacza jeszcze tego, że dom będzie lepszy tzn. bardziej funkcjonalny, ekonomiczny w utrzymaniu itd. Moje przyjaciółki mają indywidualne projekty domów i choć z efektu końcowego są zadowolone to projektant miał kilka "artystycznych wizji", które musiały naprostować, bo dom był przez nie częściowo niepraktyczny. Jeśli macie wizję i dobre biuro projektowe to na pewno znajdziecie porozumienie, które zakończy się fantastycznym projektem, ale jeśli pomysłów jest milion, a Wy nie wiecie, w którą stronę pójść to może lepiej najpierw zweryfikować tzw. "gotowce".

Pamiętam czas, w którym zamawiałam katalogi projektów domów. Przeglądałam je strona po stronie zaznaczając najciekawsze projekty. W rezultacie miałam chyba ponad 100 projektów "prawie idealnych". Z każdym dniem wybór stawał się coraz trudniejszy, a przeglądanie ofert poszczególnych biur projektowych zaczynało być nużące. Właśnie wtedy podjęłam najlepszą możliwą decyzję: zamiast przeglądać miliony projektów bardzo, bardzo konkretnie określiłam swoje oczekiwania. Wysłałam do biura projektowego Archon naprawdę długą listę marzeń i poprosiłam o dopasowanie projektu. Wybór zawęził się do 6 lub 7 projektów i w tym momencie skończyły się nasze dylematy.

Zanim podpowiem Wam jak dojść do etapu kilku projektów dam Wam jedną radę. Najważniejsze, o czym musicie pamiętać: zdajcie się na siebie. Nie pytajcie na forach internetowych, który projekt będzie lepszy, ponieważ to do Was musi należeć ta decyzja. W grupie "budowa domu" na Facebooku pytanie "Który projekt lepszy?" zdecydowanie należy do tych najczęściej zadawanych, ale moim zdaniem nikt inny niż przyszły właściciel domu nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć. To tak jakby na forum szukać  odpowiedzi na pytania: Kot czy pies? (Wiadomo, że pies!) Kawa czy herbata? 


Tak samo jak mieszkanie w mieście i na wsi - każda z lokalizacji ma swoje wady i zalety, wszystko zależy od tego co jest dla nas priorytetem. Dlatego zamiast szukać odpowiedzi na Facebooku usiądźcie z kartką papieru i odpowiedzcie sobie na pytania...

O czym pamiętać wybierając projekt domu?


Czy nasza działka ma plan zagospodarowania przestrzennego/ warunki zabudowy?

Najlepiej zacząć od ograniczeń narzuconych nam przez miasto / gminę. Sprawdzacie plan zagospodarowania przestrzennego lub występujecie o warunki zabudowy. Dowiecie się jak szeroka może być frontowa elewacja, jak wysoki cały budynek, czy dach może być płaski czy musi mieć konkretne nachylenie itd.

U nas na tym etapie odpadło sporo projektów, ponieważ WZ (warunki zabudowy) jasno określały szerokość frontowej elewacji na 12m (+20%), co daje 14,4 m... Przy podwójnym garażu odpadła nam ponad połowa projektów spełniających nasze pozostałe wymagania.


dom z dachem wielospadowym
Dom w śliwach 2G - dom z dachem wielospadowym.
dom z dachem dwuspadowym
Dom w zielistkach 2 - dom z dachem dwuspadowym.
wybór projektu domu
Dom w peperomiach - dom z płaskim dachem.

Piętrowy czy parterowy?

To też wbrew pozorom zależy od wielkości działki. Warunki zabudowy / plan zagospodarowania określają jaki procent działki możemy przeznaczyć na zabudowę, a jaki musi zostać terenem biologicznie czynnym. Kiedy mamy już ten parametr liczymy jaką maksymalną powierzchnię zabudowy może być nasz dom. Na tym etapie może się okazać, że wymarzony dom o powierzchni ok. 150m2 z podwójnym garażem nie zmieści się we wskazanych przez urząd parametrach, bo choć jego powierzchnia użykowa wynosi wspomniane 150m2 to realna powierzchnia zabudowy to aż 260m2 (podaję na konkretnym przykładzie, każdy dom jest oczywiście inny).
Parter ma jedną oczywistą zaletę - nie trzeba "biegać" po schodach. Z drugiej strony w domu piętrowym łatwiej oddzielić strefę ogólnodostępną od prywatnej / sypialnianej. Można też myśleć o tym, że na starość będzie łatwiej na parterze? Ale zakładając ten scenariusz należałoby też założyć, że jeśli są z nami dzieci to kiedyś się wyprowadzą, więc czy jest sens budować im pokoje? ;-)
Nie znaczy to, że moim zdaniem dom piętrowy jest lepszy, nie... Ma zalety, zazwyczaj jest tańszy w budowie od domu parterowego (droższe fundamenty i dach, choć wielkość różnicy zależy też od tego jaką dachówkę wybierzemy). My wybraliśmy piętrowy, ponieważ nasza działka nie jest aż tak duża żeby zmieścił się na niej wybrany przez nas dom parterowy. Drugim argumentem był czynnik ekonomiczny. Poza tym.... Można zapytać właściciela domu parterowego czy jest zadowolony... A może chciałby zmienić dom na piętrowy? Tylko jeśli nie miał wcześniej piętrowego domu to skąd może wiedzieć, że nie byłby z niego zadowolony?

projekt domu - parterowy
Dom w mekintoszach 6 - dom parterowy.

projekt domu archon
Dom w śliwach GP - dom z poddaszem używkowym.

projekt domu gotowy czy indywidualny
Willa Oliwia - dom dwupiętrowy.

Jakiej wielkości powinien być dom?

Podczas pierwszego etapu zawęziłam wybór projektu do domów od 120 do 160 m2, ale było ich tak dużo, że dość szybko stwierdziłam, ze nasz dom idealny musi mieć między 130 a 150m2, żeby zmieściło się w nim wszystko, o czym marzę, ale nie był zbyt duży, a co za tym idzie droższy w zbudowaniu i utrzymaniu. Sumując wszystkie media w rocznym rozrachunku na pewno pojawi się różnica.
Zależało mi na tym, żeby w naszym przyszłym domu była spora część wspólna na parterze. Na tyle duża, że podczas rodzinnej imprezy usadzimy przy stole trzydzieści osób dorosłych. Autentycznie! To był mój priorytet i wiedziałam, że nie pójdę na żaden kompromis - przyszłoroczne święta będą u nas! Kolejny punkt na liście to żeby każdy miał kąt dla siebie. Nie musi być wielki, ale chciałabym mieć swój azyl i takie miejsca zapewnić moich chłopakom.

Czy warto budować mały dom?
Dom w jagodach 2 - mały dom.

Dom 170m2 - średni czy wielki?
Dom pod mahoniowcem 2 -170m2. 
Rezydencja w persymonach 2 - dom wielki.

Jakie pomieszczenia powinien mieć idealny projekt domu?


Jeśli nie wiecie jak określić wielkość domu to zróbcie listę pomieszczeń, które chcecie żeby zawierał. Określcie liczbę sypialni i łazienek. Zastanówcie się czy chcecie mieć ogólną garderobę czy może garderobę w każdym pokoju zamiast szafy pod zabudowę. Pomyślcie czy chcecie pralnię, spiżarnię, saunę, siłownię itd. Chcecie pokój na parterze zwany często gabinetem? W przyszłości może posłużyć za sypialnię, teraz może być sypialnią dla gości lub pokojem bawialnianym dla dzieci. Określcie mniej więcej jakiej wielkości mają być dane pomieszczenia, a będziecie wiedzieli jakiej wielkości domu szukacie.

Rzut domu w jagodach - małego domu parterowego. 




Czy wybrać dom z garażem, a jeśli tak to z jedno- czy dwustanowiskowym?


To był jedyny punkt, przy którym M. nie widział żadnego kompromisu. Od początku wiedział, że będziemy budować dom z garażem dwustanowiskowym. To duży komfort nie tylko zimą, ale też latem. Wnoszenie zakupów, wsadzanie i wysadzanie dzieci, odśnieżanie itd...



Dom w aurorach 2.
Dom bez garażu - dom w aurorach 2.

Czy wybrać projekt domu z garażem czy bez?
Dom z garażem - dom w aurorach.

dom z garażem dwustanowiskowym
Dom z garażem dwustanowiskowym -Dom w aurorach G2P


Jak dom będzie usytuowany na działce?


Bardzo istotna kwestia! Kierunki świata to rzecz, o której ludzie nie myślą wybierając działkę i niestety nie zawsze biorą je pod uwagę, kiedy wybierają projekt. Zwróćcie uwagę czy np. taras nie wychodzi na północny wschód itd. Czy sypialnię wolicie mieć od wschodu żeby budziło Was słońce czy może od zachodu, by jak najdłużej mieć w pokoju mrok. Od której strony jest wjazd na działkę?Jakie jest ukształtowanie terenu? Czy gdzieś rosną drzewa, które chcemy ocalić?

Na pewno nie wyczerpałam tematu, ale mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogłam. A może macie jakieś cenne wskazówki dla szukających projektu?
Napiszcie w komentarzach i wracajcie wkrótce.
Kolejny post już za kilka dni!


A.
Copyright © 2016 Agafia J , Blogger