7/07/2017

Czy w Dolinę Kościeliską można wjechać wózkiem dziecięcym?

Rok temu, na początku sierpnia stwierdziliśmy, że niemowlak niemowlakiem, ale jednak fajnie byłoby pojechać na urlop i coś zobaczyć. Ja od razu odrzuciłam pomysł samolotu, bałam się lecieć z maluchem, który jeszcze niedawno był integralną częścią mnie. Pojawił się pomysł na Bieszczady, potem klepnęliśmy Bieszczady i wschodnią ścianę Polski, kombinowaliśmy nad Litwą, Łotwą i Estonią (za dużo czasu w samochodzie) żeby w końcu, trzy tygodnie później, wybrać się na dwutygodniowe wakacje na południu Polski. Była nas szóstka - czworo dorosłych i dwójka niemowląt - Kuba pierwszego dnia wyjazdu świętował czwarty miesiąc życia, a Jego kuzynka dzień później szósty. Pierwszym punktem wycieczki było województwo dolnośląskie (które kocham!), drugim Kraków,a trzecim Zakopane.

Zakopane


I o tym ostatnim będzie dzisiaj. Bo cóż robić z małym dzieckiem w górach? Mogłoby się wydawać, że nie ma sensu wyjazd w góry, szczególnie, że nie jesteśmy typem osób, które urlop mogłyby spędzić na lansowaniu się na Krupówkach i zaliczaniu knajp. Jednak napaliliśmy się na góry i nic nie mogło zmienić naszego zdania. Zaklepaliśmy nocleg, a wtedy zaczęło się kombinowanie. Co robić w Zakopcu przez 5 dni?!

Idziemy do Kościeliskiej! 


No i tu kolejne schody... Z naszych wspomnień wynikało, że bez problemu przespacerujemy doliną z wózkiem. Z drugiej strony to tylko wspomnienia, a dodatkowo osób, które do zeszłego roku nie miały nic wspólnego z wózkami. Postanowiłam zweryfikować swoje wizje i zaczerpnęłam rady od wujka google. A tu dwie różne odpowiedzi na dwóch znanych blogach parentingowych  - można napisała Marlena na Makóweczki.pl oraz można, ale to żadna przyjemność przeczytałam na blogu oczekujacych.

No to co? Sprawdziliśmy sami!

Na wyprawę wyruszyliśmy trzeciego dnia pobytu w Zakopcu. Pogoda była fantastyczna - czego spodziewać się po 03.09., kiedy dzieciaki muszę znowu siedzieć w szkolnych ławkach?! Od przynajmniej tygodnia nie padało, co jest widoczne na zdjęciach - szlak suchy, pod nogami się kurzyło, jeśli ktoś obawia się pobrudzenia kółek i kosza pod wózkiem suchym pyłem powinien zrezygnować :) 

dolina koscieliska

Czy wozkiem dzieciecym wjade do Doliny Koscieliskiej?

Tatry

Z niemowlakiem w Tatry.

Szlak jest szeroki, w miarę równy, choć kamienisty. "Testowaliśmy" dwa wózki - Maxi Cosi oraz X-lander'a. Jeden z oponami piankowymi, drugi z kołami pompowanymi. Oba bez problemu przejechały dolinę, ba, nawet prowadziły się jedną ręką, dając drugiej możliwość robienia zdjęć i jedzenia kanapek. Nie wiem jak jechałoby się tzw. parasolką, na pewno nie tak komfortowo jak tymi czołgami, ale do dziś nie miałam okazji prowadzić lekkiego wózka, więc nie będę się wypowiadać.
Na szlaku raz na jakiś czas zdarzają się przeszkody, których pokonanie nie jest trudniejsze od wjazdu na krawężnik w centrum miasta. Daliśmy radę, Wy też dacie.

niemowlak

niemowle w gorach

Na kamieniach trzęsie, ma to jednak zbawienny wpływ na dzieci - śpią lepiej niż podczas jazdy po miejskim chodniku. 

Maxi Cosi w górach

Wozek dla dziecka

Dolina Koscieliska

Tatry

Doliny Tatrzanskie

Dolina

Przeszliśmy cały odcinek widoczny na mapie, do schroniska zabrakło nam około 20 minut. Ze względu na późną porę postanowiliśmy zawrócić. W Dolinie sporo czasu pochłonęły nam jaskinie, do których, rzecz jasna, nie braliśmy dzieci.

Urlop z niemowlakiem

Tatry

Wakacje z niemowlakiem.


Wakacje z niemowlakiem w Polsce.

Mieliśmy też trochę przerw na karmienie i przewijanie. Dzieci nie były zsynchronizowane i przeważnie jedno spało, gdy drugie jadło.














Jednak wyprawa była wyjątkowo udana. Wrócimy tam za kilka lat, w większym składzie i bez wózków, kiedy dzieci będą kolekcjonować własne wspomnienia. Wszystkim z wózkami polecam spacer po Dolinie Kościeliskiej podczas słonecznej pogody, jest przyjemnie, bez większego wysiłku. Milion razy lżej niż podczas pieszej wyprawy z wózkiem nad Morskie Oko, która choć była męcząca też okazała się warta tego wysiłku.

Jeśli podobał Wam się wpis, zdjęcia albo dzięki niemu zdecydowaliście się na spacer Doliną Kościeliską polubcie, udostępnijcie lub skomentujcie. Proszę <3

A jakie miejsca polecacie na urlop z roczniakiem?

Uściski,
A.

PS: Jeśli bardziej interesuje Was DIY to zajrzyjcie do poprzedniego wpisu, gdzie pokazywałam jak w prosty sposób przerobić półki heksagony.

7 komentarzy:

  1. Takie wpisy są bardzo cenne dla innych rodziców. Za tydzień wyjeżdżamy do Zakopanego i nie bardzo wiedziałam gdzie się ruszyć w góry z naszymi dziećmi 3 i 8lat i wiem że Dolina Kościeliska będzie idealna. Mam marzenie dojść z nimi jeszcze do Morskiego Oka ale to już jak pogoda pozwoli ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. My byliśmy parasolką Peg Perego Pliko Mini i spacerówką Joolz Day. Ten drugi prowadziło się o niebo lepiej, ale i parasolką daliśmy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie że mozna wjechać. ja pomimo wszystko polecam takie wycieczki z nosidłem, nie z wózkiem. o wiele wygodniej jest, naprawde. ja mam nosidło ergonomiczne Luna Dream i zdobyliśmy nie jeden szczyt w Bieszczadach i karkonoszach

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki za relację no i bezcenne zdjęcia z trasy, gdzie każdy może sobie wg własnego uznania ocenić nawierzchnię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Do samego schroniska dojazd takim wózkiem już nie jest taki łatwy. Ja miałam.przyczepke croozera, pomogli panowie na szlaku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję! Każde Wasze słowo bardzo mnie cieszy i jest ogromną motywacją do dalszego pisania.

Copyright © 2016 Agafia J , Blogger