Kilka dni temu znów zeźliłam się na puszkę z ciastkami. Mam ich kilka, ale jedną wyjątkowo lubię - podoba mi się jej wzór świątecznego miasta nocą. Ma jednak pewną wado-zaletę. Jest skrzywiona od starości, dlatego nie potrafię jej sama otworzyć - to właśnie wada. Zaletą jest to, że ciastka potrafią w niej długo mieszkać ;) Bywa jednak, że mieszkają w niej za długo, dlatego (przynajmniej chwilowo) przerobiłam dół puszki na świecznik.
Jak już trzymałam taśmę to ozdobiłam dwa ołówki i długopis.
Jak się okazuje... Nawet ołówek z IKEI może mieć ładne ubranie. Takim "sprzętem" piszącym na pewno lepiej będzie się zapisywało plany, pomysły i inspiracje w przyszłym roku :)
Obklejanie washi tape jest wciągające... M. śmiał się, że zaraz obkleję pół mieszkania. Ale poprzestałam na tealight'ach. Wyglądają o niebo lepiej w nowych osłonkach :)
Ściskam już prawie noworocznie,
Agafia
Washi zmienia wszystko:-) najfajniejsze sa ołóweczki. Ciekawa jestem co teraz okleisz? Pzdr!
OdpowiedzUsuńJuż okleiłam drewniane klamerki ;)
UsuńHehe, super wciągająca mania;D Ja też miałam już w łapkach washi tape, już szłam do kolejki, ale było to przed świętami, spieszyłam się, a kolejka na 15 osób... no i zrezygnowałam:( A podejrzewam, że też bym obkleiła pół domu;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam je przypadkiem przy okazji większych zakupów - stałam i kombinowałam czy warto, bo przecież już mam i nie używam. Na szczęście "gwiezdna taśma" mnie przekonała :)
UsuńCiekawy pomysł :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚlicznie spożytkowałaś taśmę, przedmioty wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Dziękuję! Czas użyć kolejnych :)
OdpowiedzUsuń