Jakiś czas temu podzieliłam się z Wami swoimi sposobami na poprawę humoru.. Niestety sprawa skomplikowała się, kiedy moja dieta została pozbawiona jajek i nabiału. Nauczyłam się diety wegańsko - mięsnej ;) i nie jest dla mnie problemem gotowanie. Coraz lepiej radzę sobie z zamianą składników. Deprechę mam jednak, kiedy na szybko potrzebuję cukru. A mam tak zdecydowanie za często, co niestety widoczne...
2/12/2018
Metamorfoza przedpokoju - przed i po.

Kocham zmiany w domu, ale do tych większych potrzebuję kopa. W ósmym miesiącu ciąży tak wkurzyłam się na M. (ach te hormony), że na złość sobie, Jemu i całemu światu o 21 podjęłam decyzję, że maluję drzwi na przedpokoju. Przez prawie dwie godziny walczyłam z nimi dzierżąc w dłoni papier ścierny. Skończyłam, umyłam, odtłuściłam itd. Nalałam farbę do kuwety i na to wszystko obudził się Kuba! No szlag...
2/05/2018
O powrocie z misji na Marsie i wegańskich ciasteczkach owsianych.
Pół roku po narodzinach Kuby napisałam post o tym, że dziecko nie zmieniło w radykalny sposób naszego życia. Po prawie dwóch latach nadal tak myślę. Od momentu, kiedy zostaliśmy rodzicami nasze życie wygląda bardzo podobnie. Wyłączając moje życie zawodowe ;)
Nie musieliśmy zrezygnować ze znajomych, hobby, wyjść z domu. Pewnie pisałabym inaczej, gdybym "w życiu przed dzieckiem" każdy weekend spędzała...